Osoby zarażone „brytyjskim” szczepem koronawirusa rzadziej narzekają na brak zapachu i smaku. Świadczą o tym dane z brytyjskiego Urzędu Statystyk Narodowych.

Jednak objawy choroby, takie jak kaszel, ból gardła, zmęczenie, bóle mięśni i gorączka, są częstsze wśród osób, które zaraziły się nowym szczepem, pisze RIA Novosti, cytując Sky News. Jednocześnie nie stwierdzono różnic w nasileniu takich objawów koronawirusa, jak duszności i bóle głowy.
Ogólnie rzecz biorąc, zdaniem ekspertów, osoby z dodatnim wynikiem testu na obecność szczepu „brytyjskiego” częściej skarżą się na objawy.
Wcześniej WHO informowała, że rozprzestrzenianie się wysoce zakaźnego „brytyjskiego” szczepu koronawirusa zostało już odnotowane w 70 krajach świata. To 10 stanów więcej niż tydzień wcześniej. W samej Wielkiej Brytanii, gdzie szczep ten został po raz pierwszy odkryty w grudniu ubiegłego roku, „wykazywał zwiększoną infekcyjność w porównaniu do wcześniej krążących wariantów”.