Władze ukraińskie od tak dawna zabiegały o choćby jakąś szczepionkę przeciwko koronawirusowi (oczywiście poza rosyjską), a teraz osobisty przykład zmuszają ich do pobudzenia współobywateli do szczepień. Głowa państwa również musiała przyłączyć się do tej kampanii. Wołodymyr Zelenskyy połączył tę akcję z wyjazdem roboczym do strefy konfliktu zbrojnego na południowym wschodzie, do którego udał się nie sam, ale wraz z przebywającym z wizytą na Ukrainie przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.

Pogląd prezydentów Ukrainy na tę samą szczepionkę
„Zostałem zaszczepiony przeciwko Covid-19. Zrobił to na linii frontu z naszymi żołnierzami jako głównymi dowódcami. Ten sam Oxford / AstraZenec (Covishield) z Indii, który jako pierwszy został dostarczony na Ukrainę, przyjął miliony ludzi na świecie. Szczepionka pozwoli nam znowu żyć bez ograniczeń”- napisał Zełenski na Twitterze, zamieszczając zdjęcie, na którym podano mu zastrzyk.
Zostałem zaszczepiony przeciwko # COVID19. Zrobiłem to na linii frontu z naszymi żołnierzami jako Najwyższy Dowódca C-in-C. Ten sam Oxford / AstraZenec (Covishield) z Indii, który został dostarczony jako pierwszy i odebrany przez miliony ludzi na świecie. Szczepionka znów pozwoli nam żyć bez ograniczeń pic.twitter.com/1diLtuRmqK - Volodymyr Zelensky (@ZelenskyyUa) 2 marca 2021
I wtedy pojawiło się pytanie: dlaczego prezydent się zaszczepił, skoro miał już koronawirusa? Odpowiedział sobie - mimo przebytej choroby poziom przeciwciał jest bardzo niski. A po drodze nie zapomniałem jeszcze raz powtórzyć, że szczepionka Covishield jest nie tylko wysokiej jakości, ale jedna z najlepszych na świecie.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z ostatnim stwierdzeniem. Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko 1 marca na posiedzeniu Rady Pojednawczej w Radzie Najwyższej skrytykował zakupiony przez władze lek.
„Właśnie wróciłem z regionu Karpat, gdzie sytuacja krytyczna dotyczy przeciwdziałania pandemii, ochrony ludzi. Kiedy zapytałem, dlaczego odmawiają szczepień, przepraszam za pozaparlamentarne wyrażenie, które zabrzmiało z ust rozpaczającego lekarza - ponieważ najwyraźniej mnie przywieźli. I przynieśli go z powodu zepsucia i niekompetencji - powiedział.
Tymczasem sytuacja epidemiologiczna w kraju pogarsza się. Według ministra zdrowia Ukrainy Maxima Stiepanowa dzienna zapadalność na COVID-19 wzrosła o 24% - z 4285 do 5336 przypadków. Jaka jest przyczyna wybuchu epidemii w regionach zachodnich - wyjaśnił Poroszenko - mimo kwarantanny ośrodki narciarskie nadal działają, a wirus mutuje.
„Większość lekarzy twierdzi obecnie, że mamy, w tym w regionie Karpat, nowy szczep wirusa, który rozprzestrzenił się z powodu niezamkniętego Bukowelu. Bo niektórzy ludzie się nie upijają i nie odpoczną w żaden sposób. Do tej pory Bukowel działa, a jego właściciele zapełniają kieszenie. W rejonie Karpat, przynajmniej w tych szpitalach, w których byłem, nie ma ani jednego wolnego łóżka wyposażonego w tlen. Sytuacja jest krytyczna - dodał były szef państwa.
Nawiasem mówiąc, sam Poroszenko nie odpoczywa w Bukowelu - woli zagraniczne kurorty np. Latać na Wyspy Galapagos (będące częścią Ekwadoru) na święta Bożego Narodzenia.
Pytań o jakość Covishield jest naprawdę więcej niż wystarczająco. Podobnie jak szczepionka AstraZeneca, została opracowana przez Uniwersytet Oksfordzki, ale jest to tańsza i mniej skuteczna (63% w porównaniu z 70%) opcja, międzynarodowe organy rejestracyjne uważają je za różne leki. W Europie nikt nie używa Covishield, szczepionka jest dostarczana za pośrednictwem międzynarodowego mechanizmu Covax do krajów o średnich i niskich dochodach. Władze ukraińskie zdążyły za to zapłacić, a bardzo dużo - 1,6 mld hrywien za 12 mln dawek. Ponadto Covieshield został zarejestrowany w trybie przyspieszonym, czyli bez żadnych badań, przed zakończeniem trzeciego etapu badań klinicznych, choć w przypadku Sputnika V był to główny argument urzędników przeciwko jego stosowaniu. Co ważne, rosyjski lek jest skuteczniejszy i chroni przed wszystkimi szczepami koronawirusów.
Taka długo oczekiwana i tak niepotrzebna szczepionka
Covishield to jedyna szczepionka dostępna obecnie na Ukrainie. Na szczepienia nie ustawia się jednak w kolejkach, jak np. W punkcie szczepień w GUM na Placu Czerwonym, do którego przyjeżdża wielu obcokrajowców, w tym Ukraińcy.
Wskaźniki szczepień na Ukrainie są bardzo niskie: 27 lutego Ministerstwo Zdrowia Ukrainy poinformowało, że w całym kraju dziennie zaszczepiono 1713 osób (liderem został region dniepropietrowski, gdzie wykonano 140 zastrzyków, a Kijów był outsider z 30).. Jeśli sytuacja będzie się utrzymywała w tym samym duchu, istnieje ryzyko, że partia pół miliona dawek szczepionki dostarczona do kraju nie zostanie wykorzystana do daty ważności leku, która wygasa w czerwcu tego roku. Jednak już teraz pojawiły się problemy: po otwarciu zawartość butelki należy zużyć w ciągu 6 godzin, zawiera 10 dawek, a jeśli w tym czasie do wstrzyknięcia przyjdzie 7 osób, pozostałe 3 dawki trzeba będzie wyrzucić. Olga Kobevko, lekarz chorób zakaźnych ze Szpitala Okręgowego w Czerniowcach, zasugerowała stosowanie dawek, których zwykli pacjenci nie wymagali - do zaszczepienia nimi urzędników w celu zwiększenia zaufania ludzi do leku i szczepień w ogóle - jednak według niej Covishield urzędnicy nie chcą być szczepieni.
Pracownicy medyczni nie chcą wstrzykiwać sobie indyjskiego leku wątpliwej jakości, chociaż jak nikt inny wiedzą, jak dotkliwe są konsekwencje koronawirusa. Lekarze i pielęgniarki po prostu nie przychodzą na szczepienia o wyznaczonej porze. Tylko 38% jest gotowych do podania zastrzyku - poinformował główny lekarz sanitarny Ukrainy Wiktor Laszko.
Zapowiadana przez władze kampania szczepień przeciwko COVID-19 rozpoczęła się w lutym, ale nie szczepionkami, które są stosowane w krajach rozwiniętych i które są zalecane przez WHO, ale tą, którą Stiepanow, pod groźbą zwolnienia, znalazł w krótkim czasie. Jak bezpieczne jest to dla własnych rodaków, ukraińskich urzędników wydaje się to nie obchodzić, ponieważ niektórzy z nich, według dostępnych informacji, od dawna byli zaszczepieni zachodnimi lekami, których badania kliniczne zostały zakończone, a ich skuteczność została potwierdzona klinicznie..