Według czasopisma Annals of Internal Medicine, szwajcarscy lekarze przypisywali zmęczenie, utratę węchu, duszność i kaszel długotrwałym objawom koronawirusa. Lekarze wprowadzili w swoich kręgach termin „długotrwały COVID-19”. Aby lepiej zrozumieć to zjawisko, grupa lekarzy i epidemiologów z Uniwersytetu Genewskiego, Szpitali Uniwersyteckich w Genewie (HUG) i Generalnej Dyrekcji Zdrowia Kantonu Genewy stworzyła system monitorowania i doradztwa COVICARE dla pacjentów z COVID-19, którzy nie wymagają hospitalizacji. Badacze regularnie dzwonili do osób leczonych ambulatoryjnie i pytali o ich samopoczucie. Pod ich opieką znajdowało się 669 osób w wieku około 40 lat. W rezultacie naukowcy doszli do wniosku, że po dwóch miesiącach prawie jedna trzecia pacjentów ze zidentyfikowanym koronawirusem miała jeden lub więcej objawów. Najczęstszym objawem było zmęczenie. „Oprócz bólu fizycznego wielu bardzo martwiło się o to, jak długo utrzymują się objawy. Te pytania nadal pozostają bez jasnej odpowiedzi medycznej. Przy obecnym poziomie wiedzy ważne jest, aby słuchać ludzi i wspierać ich” - powiedział dr., Maissam Nehme. Wcześniej terapeutka Olga Burlakova powiedziała, że spożywanie pokarmów zmieniających równowagę kwasowo-zasadową organizmu zwiększa ryzyko zakażenia COVID-19. Według niej utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej jest niezbędne do prawidłowego przebiegu reakcji biochemicznych, optymalnego funkcjonowania enzymów i zachowania odporności. Jak wyjaśnił Burłakova, największe zagrożenie stanowią produkty wykonane z białej mąki (ciastka, bułeczki), mleka krowiego (masło, śmietana), rafinowany cukier, a także alkohol, mocna herbata i kawa.
