Otyłość, która dziś uważana jest za jeden z najpoważniejszych problemów medycznych na świecie, jest uważana za wyznacznik urody i statusu w tym kraju. W Mauretanii, małym kraju w Afryce Zachodniej, od wielu lat obserwuje się jedną z najciekawszych tradycji na świecie.

Problem otyłości jest jednym z największych w wielu krajach świata, ale nie w Mauretanii, położonej w Afryce Zachodniej.
W tym kraju chude kobiety są uważane za brzydkie i biedne. Aby znaleźć męża, wyjść za mąż i uzyskać status, musisz mieć imponującą wagę.
Rodziny dokładają wszelkich starań, aby młode kobiety były „w ciele”, gdy zbliżają się do wieku małżeńskiego. Młode dziewczyny, które przygotowują się do małżeństwa, uzyskują dużo kalorii, spożywając dużo mleka koziego, chleba i oliwy z oliwek, koziego mięsa, a czasem jedząc dwa razy dziennie obiad.
Młode panie, celowo powodując otyłość, próbują przytyć i stać się jedną z „pięknych” kobiet w kraju. Ta celowa otyłość jest również nazywana „zgłębnikiem”, co odnosi się do wymuszonego tuczu kaczek.
Mauretania, jeden z najbiedniejszych krajów świata w Afryce Zachodniej, boryka się z poważnym problemem żywnościowym. Jednocześnie około 20% kobiet w Mauretanii jest otyłych, a ponad połowa ma nadwagę.
A wśród męskiej połowy kraju tylko około 4% cierpi na otyłość, a 20% ma nadwagę. Mężczyźni mieszkający w Mauretanii również twierdzą, że kobiety z nadwagą są piękne i wolą poślubiać takie kobiety.
W takich warunkach rodziny często zmuszają dziewczęta do karmienia na siłę, gdy osiągają wiek umożliwiający małżeństwo, aby dostosować je do mauretańskich standardów urody.
W Mauretanii nie tylko kontynuują tę tradycję, ale wręcz za karę łamią palce tym, którzy tak dużo odmawiają jedzenia.
Korespondentka amerykańskiego kanału HBO po dwóch dniach spędzonych w tym miejscu wróciła do ojczyzny z dodatkowymi dziesięcioma kilogramami wagi. Uważa się, że kobiety ważące mniej niż 60 kilogramów są tak biedne, że nie stać ich na wystarczającą ilość jedzenia. Oczywiście przy takiej wadze nie mogą się ożenić i zostać wyrzutkami.
Chociaż same dziewczyny, które są zmuszane do jedzenia do dalszego małżeństwa, mówią, że to tortura i nie zrobią tego samego ze swoimi dziećmi, większość rodzin nie chce porzucić tej tradycji.