MOSKWA, 4 marca. / TASS /. Badania pokazują, że błonica i inne infekcje wieku dziecięcego zwiększają ryzyko rozwoju choroby Alzheimera w starszym wieku. W związku z tym nie należy lekceważyć profilaktyki szczepionkowej - powiedział w czwartek dyrektor Rosyjskiego Gerontologicznego Centrum Badawczo-Klinicznego N. N. NI Pirogova, główny niezależny geriatra Ministerstwa Zdrowia Federacji Rosyjskiej Olga Tkacheva.
„Wydaje nam się, że to, co dzieje się w dzieciństwie i szczepienia, które otrzymują nasze dzieci, generalnie nie ma znaczenia w późniejszym życiu. Ale są publikacje, które wskazują, że przenoszone w dzieciństwie, na przykład błonica i inne infekcje dziecięce, zwiększają ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera na starość”- powiedziała na konferencji naukowo-praktycznej„ Cechy uodparniania na choroby zakaźne podczas pandemii COVID-19”.
Tkacheva wyjaśnił, że wynika to z faktu, że zespół ogólnoustrojowego zapalenia uruchamia się już w dzieciństwie, co następnie prowadzi do przyspieszenia starzenia się. „Dlatego wszystkie te choroby zakaźne, z którymi spotykamy się przez całe życie, następnie wyzdrowiejemy, ale pozostawiają ślad, tlący się ogólnoustrojowy stan zapalny, który jest jednym z mechanizmów starzenia. Dlatego szczepienie to właściwie nie tylko zapobieganie niektórym chorobom zakaźnym, wpływa również na tempo starzenia”- powiedziała.
Według Światowej Organizacji Zdrowia około 50 milionów ludzi na świecie cierpi na demencję starczą, z czego dwie trzecie cierpi na chorobę Alzheimera (utrata pamięci, głównie krótkotrwała). W Rosji na tę chorobę cierpi około 1 miliona ludzi. Istnieje wiele przyczyn choroby Alzheimera, więc obecnie nie ma leków, które mogłyby ją wyleczyć.