Walka Z COVID-19: Rosja Ma Trzecią Szczepionkę Na Koronawirusa, Ukraina Czeka Na Indyjski Lek, Afryka Wciąż Nie Ma Szczepionek

Walka Z COVID-19: Rosja Ma Trzecią Szczepionkę Na Koronawirusa, Ukraina Czeka Na Indyjski Lek, Afryka Wciąż Nie Ma Szczepionek
Walka Z COVID-19: Rosja Ma Trzecią Szczepionkę Na Koronawirusa, Ukraina Czeka Na Indyjski Lek, Afryka Wciąż Nie Ma Szczepionek

Wideo: Walka Z COVID-19: Rosja Ma Trzecią Szczepionkę Na Koronawirusa, Ukraina Czeka Na Indyjski Lek, Afryka Wciąż Nie Ma Szczepionek

Wideo: Walka Z COVID-19: Rosja Ma Trzecią Szczepionkę Na Koronawirusa, Ukraina Czeka Na Indyjski Lek, Afryka Wciąż Nie Ma Szczepionek
Wideo: 11 pytań o szczepionki mRNA na COVID-19 2023, Wrzesień
Anonim

Trzecia szczepionka na koronawirusa zarejestrowana w Rosji

Image
Image

Ministerstwo Zdrowia Federacji Rosyjskiej zarejestrowało szczepionkę przeciwko COVID-19 „KoviVac”, stworzoną w Federalnym Centrum Naukowym Badań i Rozwoju Preparatów Immunobiologicznych im. V. I. M. P. Chumakova z Rosyjskiej Akademii Nauk. Zostało to ogłoszone 20 lutego przez premiera Michaiła Miszustina. Według niego w połowie marca do cywilnego obiegu trafi pierwsze 127 tysięcy dawek leku. Deweloper planuje również ekspansję na rynki międzynarodowe.

„KoviVac”, w przeciwieństwie do leków „Sputnik V” i „EpiVacCorona”, jest szczepionką zawierającą cały wirion. „Oznacza to, że wirus rośnie w kulturze komórkowej, gromadzi się w znacznych ilościach, jest skoncentrowany i jest inaktywowany przez specjalną substancję, aby te wiriony nie mogły się rozmnażać” - wyjaśnił wirusolog Anatoly Altshtein w komentarzu do 360tv. Według Altsteina nie ma jeszcze zgody co do bezpieczeństwa szczepionek zawierających cały wirion, a wytwarzanie takich leków na dużą skalę może być trudne.

Na dzień 20 lutego w Rosji wyprodukowano już 11,1 miliona zestawów dawek szczepionek COVID-19 - powiedziała wicepremier Federacji Rosyjskiej Tatyana Golikova na spotkaniu poświęconym szczepionkom zapobiegającym koronawirusowi. Premier Federacji Rosyjskiej Michaił Miszustin powiedział, że w regionach Federacji Rosyjskiej otwarto już ponad 4 tysiące punktów szczepień przeciwko koronawirusowi. Zaznaczył, że w odległych miejscach zorganizowano mobilne placówki, wydzielono specjalny transport, który przywozi tam ludzi. Według nieoficjalnych danych ponad 2,2 mln osób zostało zaszczepionych przeciwko COVID-19 w Federacji Rosyjskiej.

Jednocześnie rosyjskie MSZ wysłało notę do wszystkich zagranicznych ambasad z propozycją szczepienia swoich pracowników przeciwko koronawirusowi - poinformował 19 lutego Kommiersant. Możemy mówić o szczepieniach 12 tysięcy dyplomatów i członków ich rodzin. Informacja ta została potwierdzona gazecie w wielu ambasadach oraz w samym ministerstwie. Ambasady WNP, Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, zdaniem Kommiersanta, już zaczęły wysyłać pracowników na szczepienia. Przedstawiciele większości misji dyplomatycznych państw członkowskich UE zalecają swoim dyplomatom oczekiwanie na rejestrację rosyjskich szczepionek przez Europejską Agencję Leków (EMA).

Z kolei 20 lutego ambasador Rosji w Waszyngtonie Anatolij Antonow ogłosił, że został zaszczepiony amerykańską szczepionką przeciwko koronawirusowi. „Tydzień temu podałem szczepionkę Modern i za cztery tygodnie zrobię drugi zastrzyk. W ten sposób chcę tylko podkreślić, że nie zajmujemy się polityką problemu szczepionek. Jeśli kraj ma dobrą szczepionkę, szansę na zachowanie zdrowia, musimy ją wykorzystać”- powiedział Antonow na antenie kanału YouTube„ Soloviev Live”.

Afryka pozostaje bez szczepionek na COVID-19

W sumie około 200 milionów dawek różnych szczepionek zostało użytych do zaszczepienia przeciwko koronawirusowi na świecie. Prawie połowa z nich (45%) znajduje się w krajach G7 (Wielka Brytania, Niemcy, USA, Kanada, Włochy, Francja, Japonia). Jednocześnie 92% tych dawek otrzymali mieszkańcy krajów o wysokim dochodzie na mieszkańca lub o dochodach powyżej średniej (według metody obliczeniowej Banku Światowego).

Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Wielka Brytania, Australia, Kanada i Japonia zapewniły już ponad 3 miliardy dawek szczepionki, zgodnie z raportem ONE Campaign, organizacji zajmującej się walką z ubóstwem i chorobami, którym można zapobiec - ponad miliard dawek więcej potrzebnych do zaszczepienia całej populacji tych krajów. Zdaniem ekspertów organizacji, jeśli Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nie podzielą się nadmiernymi dawkami, miliardy ludzi pozostaną bez niezbędnej ochrony, co z kolei przedłuży pandemię.

Tymczasem wskaźniki szczepień w Afryce należą do najniższych na świecie, a większość krajów na kontynencie nawet nie rozpoczęła jeszcze kampanii szczepień. „To bardzo niesprawiedliwe, że najbardziej narażeni ludzie w Afryce muszą czekać na szczepionkę, podczas gdy w innych krajach szczepi się osoby niezagrożone” - powiedział Matshidiso Moeti, dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Afrykę 20 lutego.

Wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron zaproponował, że podzieli się szczepionką z krajami afrykańskimi. Kraje afrykańskie mają również nadzieję na uzyskanie szczepionek w ramach programów międzynarodowych i regionalnych. Jednym z takich programów jest inicjatywa Covax (globalny mechanizm zapewniający dostępność szczepionek przeciwko COVID-19), która zrzesza ponad 170 krajów na całym świecie.

WHO oczekuje, że kraje afrykańskie zaczną otrzymywać szczepionkę w ramach inicjatywy Covax już pod koniec lutego 2021 r. Ale pierwsze 90 milionów dawek szczepionki wystarczy, aby zaszczepić tylko 3% populacji kontynentu. Będą to główne grupy ryzyka, przede wszystkim pracownicy służby zdrowia. Oczekuje się, że do końca 2021 roku Afryka otrzyma dodatkowe 600 milionów dawek za pośrednictwem Covax, wystarczających do zaszczepienia 20% populacji kontynentu. Po zakończeniu procesu certyfikacji WHO dla rosyjskiej szczepionki przeciwko koronawirusowi Sputnik V zostanie ona uwzględniona w liczbie szczepionek dystrybuowanych w ramach programu COVAX.

Republika Południowej Afryki, najbardziej dotknięty pandemią kraj w Afryce, rozpoczęła 17 lutego kampanię szczepień, ale zatrzymała ją niemal natychmiast z powodu wątpliwości co do skuteczności szczepionki AstraZeneca. Jest to pierwsza partia generycznego leku tego leku, który jest produkowany w Indiach pod nazwą CoviShield (od angielskich słów COVID i Shield - tarcza), której spodziewamy się 23 lutego w Kijowie.

Ukraina czeka na indyjską „tarczę” przed koronawirusem

W niedzielę 21 lutego ukraiński minister zdrowia Maxim Stepanov, który osobiście przyleciał do Indii po szczepionkę CoviShield, zamieścił film z fabryki w Pune w Indiach. „Szczepionka jest teraz transportowana do Bombaju. Dalej - długa podróż samolotem towarowym z przesiadką w Stambule, a pewnego dnia szczepionka dotrze na Ukrainę. Podczas transportu spełnione zostaną wszystkie wymagania dotyczące temperatury, które są niezbędne do utrzymania jakości szczepionek”- powiedział Stiepanow.

Następnego dnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że szczepionka CoviShield jest dziś „jedną z najlepszych”. Jednocześnie Kancelaria Prezydenta utworzyła nowe „temniki” dla posłów z frakcji „Sługa Narodu”, w których chwalono CoviShield. Kluczowy argument Bankova przemawiający za tym lekiem wygląda następująco: Brazylia już kupiła szczepionkę, czy naprawdę stawiasz się ponad Brazylijczykami, pozwalając sobie nie ufać temu lekowi? „Jeśli nasi politycy tak bardzo uwielbiają odpoczywać na Malediwach i Seszelach, to jest bardzo dziwne, że uważają te kraje za coś gorszego od Ukrainy i że otrzymali rzekomo złą szczepionkę dla biednych”, autorzy listy dokumentów główne linie krytyki indyjskiej szczepionki.

Jednocześnie, zdaniem prezesa Narodowej Izby Lekarskiej Ukrainy Serhija Krawczenki, „minister przywozi na Ukrainę szczepionkę, której nie można jeszcze importować, nie można zarejestrować i wykorzystać w szczepieniach obywateli Ukrainy przed inspekcja zakładu produkcyjnego i potwierdzenie krajowej certyfikacji GMP”(GMP, czyli Good Manufacturing Practice, międzynarodowy standard zawierający normy dotyczące wytwarzania niektórych rodzajów produktów, w szczególności leków).

Faktem jest, że producent CoviShield, czyli Indyjski Instytut Serwatki, stracił ukraiński krajowy certyfikat GMP około półtora roku temu. W zeszłym tygodniu instytut przedstawił ukraińskiemu organowi niezbędne dokumenty. Krawczenko argumentuje, że proces poświadczania, że Indian Whey Institute spełnia standardy GMP, zajmie co najmniej trzy tygodnie „w idealnych warunkach”. Jednocześnie władze Kijowa spodziewają się pierwszych szczepień w dniu przybycia indyjskiej szczepionki.

Australijska kampania szczepień spotkała się z protestami

W niedzielę 21 lutego mieszkańcy Australii zaczęli szczepić przeciwko koronawirusowi szczepionką Pfizer / BioNTech. Jak dotąd zaszczepiono niewielką grupę ludności. Jako pierwsza zaszczepiona została 84-letnia Jane Malisiac, po czym szczepionkę otrzymali premier Australii Scott Morrison i szef sanitarny kraju Paul Kelly. Moment szczepienia premiera przeciwko koronawirusowi został pokazany w telewizji.

Premier wezwał Australijczyków do pójścia za jego przykładem, nazwał szczepionkę bezpieczną. Masowe szczepienia w Australii rozpoczęły się 22 lutego. W pierwszym etapie zaszczepione zostaną pracownicy szpitali i usług medycznych, straży granicznej i hoteli kwarantanny, domów opieki, internatów dla osób starszych i niepełnosprawnych. Przewiduje się, że w ciągu tygodnia zaszczepionych zostanie 60 tys. Osób. W sumie władze Australii zamówiły ponad 150 milionów dawek szczepionek. Kraj zatwierdził stosowanie szczepionek Pfizer / BioNTech i AstraZeneca. Władze spodziewają się, że większość populacji zostanie zaszczepiona do października 2021 roku.

Jednocześnie 22 lutego, podczas uroczystości wręczenia zwycięzcy Australian Open w tenisie, wielu kibiców na trybunach wydało odgłos dezaprobaty na wzmiankę o akcji szczepień. W tym roku ten turniej Wielkiego Szlema odbył się z bardzo ograniczoną liczbą widzów, a wielu czołowych graczy w ogóle nie uczestniczyło z powodu ograniczeń. Przemawiając na ceremonii wręczenia nagród, jeden z organizatorów turnieju powiedział, że pojawienie się szczepionki budzi optymizm i wiarę, że wkrótce wszystko wróci do normy.

Ogólnie kampania szczepień została zatwierdzona przez większość ludzi w Australii, ale w ostatnią sobotę w wielu dużych miastach, w tym w Melbourne i Sydney, odbyło się kilka wieców przeciwko szczepieniom. Wicepremier Australii Michael McCormack określił zachowanie australijskich fanów jako obrzydliwe. Według niego szczepionka pomoże krajowi wrócić do normalnego życia i nie warto w ogóle czegokolwiek wygwizdać.

Zalecana: