W czwartek 4 marca Vladislav Zhemchugov, specjalista od szczególnie groźnych infekcji, skomentował informację o przypadkach „wiecznego” zakażenia koronawirusem. Zostało to zgłoszone przez amerykańskich lekarzy. Odnotowali długi przebieg choroby u trzech pacjentów z białaczką.
W rozmowie z RIA Novosti Zhemchugov zauważył, że taka choroba onkologiczna przede wszystkim narusza odporność, ponieważ białaczkę wywołują między innymi różne wirusy (na przykład grypa).
Immunolog podkreślił, że w takich przypadkach należy zwrócić uwagę, czy pacjent był poddawany chemioterapii, ponieważ hamuje ona układ odpornościowy. Ważne jest również, aby wiedzieć, czy ma miejsce przeszczep szpiku kostnego. „W tej sytuacji jest oczywiście możliwe, że wirus nabędzie inny przebieg” - powiedział lekarz. Jego zdaniem te okoliczności nie pozwalają uniknąć długiego przebiegu COVID-19.
Zaznaczył, że osoby chore na raka należy szczepić przeciwko koronawirusowi w momencie, gdy szkody wynikające z leczenia są minimalne. Decyzję o tym należy podjąć wspólnie z lekarzem prowadzącym.
Przypomnijmy, że długi przebieg COVID-19 odnotowano u trzech pacjentów z białaczką w Stanach Zjednoczonych. Według medRxiv mieli ślady koronawirusa przez ponad sześć miesięcy. Naukowcy podkreślili, że osoby o słabym układzie odpornościowym są „wyjątkowo podatne na zakażenie koronawirusem”.
